aktywność fizyczna

 

O korzyściach płynących z regularnych treningów nie trzeba nikomu przypominać. Coraz popularniejsze stają się nie tylko dyscypliny takie jak bieganie czy gry zespołowe, ale także ćwiczenia prozodrowotne: zdrowe plecy czy rozciąganie. Na tego typu zajęciach pojawiają się zarówno osoby starsze jak i sportowcy, dbający o stawy i równowagę napięcia mięśniowego po intensywnych treningach.
Regeneracja jest ważna, gdy trenujemy – jeśli trenujemy!
Co jednak zrobić, gdy trenować się nie chce?

Zanim zaczniesz ustal cel treningowy.

To da ci możliwość sprawdzenia postępów. Dodatkowo zmierz się, zważ, zrób analizę składu ciała, poproś koleżankę o zrobienie zdjęć ciała. Gdy motywacja spadnie zawsze będziesz mogła do tego wrócić i przekonać się, że dobrze Ci idzie. Oprócz celu głównego (na przykład występu w bikini fitness – to jest coś!), ustal mniejsze cele, za które otrzymasz nagrodę – masaż rozluźniający, albo weekendowy wyjazd?

Sprawdź swoją motywację, wypisz co zyskasz!

W życiowych działaniach i podejmowaniu decyzji, napędzają nas dwie motywacje: zewnętrzna i wewnętrzna. Zewnętrzna to dyktowana modą chęć dążenia do idealnej sylwetki, pokazania się, sprawienia dobrego wrażenia. Jej siła nie jest tak duża, szybko się wyczerpuje, a ty przestajesz ćwiczyć. Zupełnie inaczej jest w przypadku motywacji wewnętrznej. Ta daje ci realne korzyści płynące z podejmowanych działań. Sprawdź co dadzą ci regularne treningi! Wypisz na kartce jak najwięcej punktów pozytywnego wpływu regularnej aktywności! Może potrzebujesz tworzyć relacje? Zapisz się na jogę! Może chciałbyś wcześniej wstawać? Doskonale! Nic nie robi lepiej niż bieganie gdy miasto jeszcze śpi. Im więcej punktów znajdzie się na Twojej liście – tym motywacja będzie silniejsza. Wracaj do listy od czasu do czasu.

Odnajdź aktywność, która sprawia Ci przyjemność.

10 minut na orbitreku, a Ty masz wrażenie, że zaraz padniesz. To zdecydowanie nie dla Ciebie! Raz na zawsze zapomnij o katowaniu się podczas treningu! To ma być dla Ciebie przede wszystkim przyjemność. Poodbijaj z kolegą w kometkę, albo wyjdź z psem na spacer. A może lubisz spotkać się z koleżankami i obgadać na spokojnie miniony tydzień? Sprawdź ofertę okolicznych klubów i wybierz energetyczną zumbę. Nawet nie poczujesz, że ćwiczysz!

Zjedz słonia po kawałku.

Dwa poprzednie punkty odhaczone, idziemy do następnego – i zaczynamy od początku. Postanów znaleźć czas na przynajmniej dwa treningi w tygodniu (idealnie byłoby ruszać się przynajmniej 30 min codziennie, ale zakładam, że w chwili obecnej nie robisz nic). Po dwóch tygodniach będzie Ci łatwiej przejąć kontrolę nad nowym planem i wprowadzić kolejny dzień treningowy. Stopniowo zwiększaj czas trwania i intensywność treningów. Małymi krokami do celu!

Skonsultuj się ze specjalistą.

Jeśli dotychczas aktywność fizyczna nie była twoją domeną, w przypadku mężczyzn powiżej 45 roku życia i kobiet po 50 roku życia, przed rozpoczęciem ćwiczeń bezcenna będzie konsultacja z lekarzem. To zwłaszcza istotne jeśli przyjmujesz na stałe leki, bądź doskwierają ci jakiekolwiek problemy zdrowotne.
Sprawdź technikę wykonywania ćwiczeń u fizjoterapeutki. Analiza chodu, biegu czy skłonu pozwoli popracować nad błędami ruchowymi prowadzącymi do kontuzji. Zmniejszy przeciążenia generowane przez nieprawidłowy wzorzec ruchu, zapewni komfort podczas treningów siłowych i dynamicznych. Bezpieczeństwo przede wszystkim!

Uwierz, że potrafisz

Znajdź ludzi, którzy wierzą w twój potencjał i zaprzyjaźnij się z nimi. Najlepiej tych ćwiczących, rozkochanych w sporcie – kto z kim przestaje, takim się staje! To może być także twoja fizjoterapeutka! W grupie raźniej!

A na koniec przestań tylko myśleć i zacznij działać – od teraz, od zaraz, od dziś! Trzymam kciuki za twoje cele i gratuluję każdej minuty spędzonej w ruchu 🙂

Izabella Józwicka magister fizjoterapii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie,
Certyfikowana terapeutka metody Kinetic Control oraz Cyriax.
absolwentka pionierskich studiów Coaching Zdrowia na prywatnej uczelni Collegium Civitas w Warszawie,
absolwentka kierunku Coaching w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie